Wykorzystanie szansy w marketingu
Google Trends – odkryj, kiedy warto sprzedawać
Ostatnio oglądaliśmy razem z żoną „Queen’s Gambit – Gambit Królowej” na Netflixie. Następnego dnia jakimś dziwnym trafem zachciało nam się grać w szachy. Dla osób, które nie oglądały, serial opowiada o dziewczynie, która chce zostać najlepszą szachistką na świecie. Samemu wygooglowałem sobie kto jest aktualnym mistrzem świata w tej dyscyplinie. No i wtedy mnie olśniło, że podobnie mogło zrobić więcej osób, ponieważ omawiany serial jest jednym z najchętniej oglądanych seriali w Internecie.
Jest takie darmowe narzędzie Google Trends, które pokazuje zainteresowanie wybranym słowem kluczowym w wyszukiwarce Google. Często z niego korzystam, ponieważ pomaga odpowiednio zaplanować cele sprzedażowe i marketingowe dla wielu branż. Wystarczy wpisać słowo, a Google przedstawi wykres w ujęciu czasowym i zainteresowanie w wybranym dniu, miesiącu, roku. Wybrałem więc „Polskę”, zakres na obecny rok i sprawdziłem ile osób wyszukało słowo „szachy”.
Nie za bardzo się zdziwiłem, ponieważ mniej więcej w okolicach premiery w Polsce, wskaźnik zainteresowania poszybował w górę. Mamy więc chwilowy przyrost szachistów w kraju! Teraz jak to wykorzystać w marketingu?
Wykorzystanie chwili
Jeżeli pracujemy w Empiku lub księgarni (tam często są gry planszowe), to może warto wystawić szachy na wystawie, bliżej wejścia? Jeżeli jesteśmy sklepem internetowym, to może warto pojawić się w wyszukiwarce Google pod słowami kluczowymi typu:
- szachy
- szachy zasady
- szachy drewniane
- szachy kupno
Można również wyemitować kampanię na Facebooku czy Instagramie i skierować reklamę do osób, które lubią Netflixa i jednocześnie są zainteresowane szachami – przykład poniżej. Prezent akurat na Mikołajki 😉
Możemy dodatkowo podmienić grafiki w reklamach remarketingowych na bardziej hmm szachowe 🙂 Dodać informację w newsletterze, że jest promocja na szachy z hasłem „GAMBIT”. Sposoby można mnożyć, ale sam nie byłbym pewien czy to odpowiednia pora na kampanię, gdyby nie wspomniany Google Trends.
„Już ja wiem, kiedy sprzedawać synek”
Kiedy ktoś już trochę sprzedaje na rynku i dobrze zna swój produkt, to może wpaść w pułapkę i nie dostrzec szansy na promocję. Większość produktów sprzedaje się lepiej i gorzej w wybranych okresach w ciągu roku. Weźmy pod lupę prostszy przykład i sprawdźmy, jak prezentuje się trend dla słów „sanki”, „łyżwy” i „snowboard”.
Największe zainteresowanie przypada na okres 29 grudnia – 4 stycznia, przynajmniej tak to wyglądało rok temu. Natomiast samo zainteresowanie zaczyna wzrastać już na początku listopada i wtedy warto wyemitować pierwsze kampanie reklamowe. Ciężko się kłócić z faktem, że lepiej się korzysta z sanek na śniegu 😉
Nie każda branża ma jednak tak sztywne ramy czasowe, jeżeli chodzi o sprzedaż. A nawet jeżeli jest taki trend, to może przecież się zmienić i wydłużyć/skrócić. Weźmy pod lupę zainteresowanie na słowa „laptop” i „komputer” w ciągu ostatnich 12 miesięcy.
W tym przypadku najbardziej gorącymi okresami jest wiosna – okres I Komunii św. oraz grudzień – święta Bożego Narodzenia. Możemy do tego jeszcze dodać okres zakupu laptopów dla studentów we wrześniu. Nie widać jednak żadnych spadków od września, a raczej powolny wzrost przez ostatni kwartał. Jest to spowodowane raczej nauką zdalną, która musiała zostać wprowadzona. Piszę „raczej”, bo nie mogę być tego pewny tylko na podstawie wykresu. Z pomocą przybywa jednak następna zaleta od Google Trends.
Słowa zyskujące na popularności
Darmowe narzędzie od Google pokazuje również słowa, które zyskują na popularności i są podobne lub związane z wyszukiwaną frazą. Dla przykładu – dla słowa „laptop” bardzo popularne stały się frazy „laptop do nauki zdalnej” czy „nagrywanie ekranu laptop”. Oznacza to, że jesteśmy świadkami nowego trendu i warto było (a może jeszcze warto?) reklamować laptopy, które przydałyby się przy nauce zdalnej – zarówno uczniom, jak i nauczycielom.
Natomiast w przypadku słowa „komputer” nie ma już tyle podpowiedzi dotyczących aktualnego trendu na zakup sprzętu komputerowego. Widać, że wzrasta liczba pytań dotycząca tego jak tworzyć zajęcia online, ponieważ aplikacja „Zoom” stała się bardzo popularna wśród nauczycieli. Najprawdopodobniej niektórzy z nich mają też problem z odpowiednim zrestartowaniem komputera 😉
Jeżeli jednak widzimy, że wzrasta liczba użytkowników, która ma problem z programami typu zoom, to może warto to wykorzystać? Można przygotować szkolenie z przeprowadzania nauki zdalnej online. Zgłosić się do szkół w swoim mieście i przedstawić nowe pomysły na interaktywne prowadzenie zajęć. Sprzedać kursy dla takich programów jak Zoom, Microsoft Office, Arkusze Google czy Trello.
Szach mat i pora na kolejną partię
Tak jak w szachach ważna jest odpowiednia strategia i planowanie przyszłych ruchów, tak w marketingu kluczowe jest opracowanie odpowiedniego planu. Z narzędzia Google Trends warto więc skorzystać częściej niż raz do roku, kiedy przygotowujemy strategię dla swojego produktu czy usługi. Sam mam taki nawyk, że staram się przynajmniej raz na kwartał sprawdzić, jak wygląda sezonowość dla produktów, które aktualnie reklamuję. Pomaga mi to w sprawdzaniu, czy wraz z klientem obraliśmy odpowiedni kierunek i czy czegoś nie przeoczyliśmy. Oprócz tego nie raz wpadłem na pomysł, kiedy sprawdziłem słowa, które aktualnie zyskały na popularności.
Z czystym sumieniem polecam narzędzie i Tobie. Ja tymczasem wracam na partyjkę gry w szachy 😉